Podsumowanie meczów pierwszej kolejki

Inauguracja sezonu za nami i dostaliśmy na początek bardzo dobre spotkanie. Weterani CzNBA z Foxes Team pojechali w poniedziałek 16.10 testować parkiet w Lublińcu z miejscową Basket Akademia Sportowa Lubliniec. Goście dobrze weszli w mecz, wygrywając pierwszą kwartę 23:19. Najlepiej w Foxes punktował Adam Pudło, zdobywca 8 oczek. Po stronie gospodarzy warto wyróżnić Adama Richtera, który niemal samodzielnie utrzymał kontakt z Lisami. Lider Lublińca zdobył w pierwszej kwarcie 13 punktów, trafiając trzy „trójki”. Druga kwarta na styku, z minimalną przewagą gospodarzy 20:19. Dalej punktował „Rysiu”, dorzucając 7 oczek i trafiając kolejny raz za trzy. U Lisów najwięcej punktów w tej części meczu zdobył Paweł Otrębski, 7 oczek i jedna trójka. Do przerwy trzy punkty przewagi gości z Częstochowy.

W drugiej połowie dała się we znaki krótka ławka, bo Lisy przyjechały podbić Lubliniec w sześciu graczy. W trzeciej kwarcie Sebastian Pasieka wziął sprawy w swoje ręce i dał swojej drużynie 12 punktów, raz trafiając za trzy. Goście próbowali nawiązać walkę, głównie za sprawą Bartka Otrębskiego. Ale na bardzo dobrze dysponowanych gospodarzy było to za mało. Kwarta wygrana przez Lubliniec 25:16.

W ostatniej kwarcie gospodarze kontrolowali wynik i dowieźli wygraną do końca. Zrywy Bartka Otrębskiego i Tomka Folfasińskiego (obaj po 6 punktów) nie wystarczyły na bardzo dobrze dysponowaną drużynę Lublińca. Kolejne 11 punktów Sebastiana Pasieki, dało zasłużone zwycięstwo gospodarzom 83:78.

Jak powiedział nasz korespondent z meczu: „Za duża sala dla nich (Foxes)”.

Statystyki ze spotkania tutaj.

We wtorek 17.10 debiutowała w CzNBA drużyna AK Iskra II. Młode Iskierki pojechały powalczyć do Mstowa z tamtejszą drużyną KS Północ. Gospodarze okazali się mało gościnni i odprawili młodych adeptów koszykówki z kwitkiem. Iskra podjęła ambitną walkę w pierwszej kwarcie, którą Północ wygrała 19:18. Częstochowianie zagęszczali strefę podkoszową, ale nie mogli znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego Arka Czanka, który zdobył dla swojej drużyny 9 punktów w tej części meczu. Grę Iskry wziął na swoje barki Filip Królewski, zdobywając aż 13 punktów. W drugiej kwarcie zaczęła się rysować przewaga gospodarzy. 9 punktów zdobył Paweł Porzycki, pomimo dużych wysiłków częstochowian w obronie „trumny”. Na przerwę Północ schodziła z prowadzeniem 42:30.

W drugiej połowie gospodarze kontrolowali przebieg meczu, wygrywając trzecią kwartę 21:14. Ostatnia część meczu przebiegała pod dyktando gospodarzy, którzy wygrali kwartę 36:11. 15 punktów zdobył Artem Torchuk, 12 Arek Czank. Północ wygrała spotkanie 99:55.

Statystyki ze spotkania tutaj.

W środę 18.10 mogliśmy oglądać starcie Niedźwiadków z Konopisk z Bostońskimi Cegłami. Gospodarze zgarnęli wygraną 75:43. Pierwsza kwarta pokazała, że goście chcą powalczyć o niespodziankę. W Konopiskach szalał Dima Korkuts, który zdobył 11 punktów. Ale Boston odpowiedział dobrą grą zespołową i przed drugą kwartą tracił tylko cztery oczka. Niestety w drugiej kwarcie Niedźwiadki swoją obroną sprawiły dużo problemów gościom. W efekcie Boston zatrzymał się na 7 punktach w tej części meczu. U gospodarzy dobrze wypadli Kacper Pyrzyna i Artur Redwan. Kacper zdobył 6 punktów, Artur dorzucił 5. Obaj trafili też po jednej trójce. Do przerwy Konopiska prowadziły 38:22.

Po przerwie Niedźwiadki powiększały swoją przewagę. Boston nie mógł znaleźć sposobu na dobrze dysponowany zespół z Konopisk. Trzecia kwarta wygrana przez gospodarzy 17:10, ostatnia część meczu 20:11. Konopiska mocno zaczęły sezon i pokazały, że o punkty nikomu nie będzie łatwo.

Statystyki ze spotkania tutaj.

W piątek 20.10 drużyna UKS „Dwójka” Kamienica Polska podejmowała Ironmenów. Spotkanie panującego Mistrza z brązowym medalistą zapowiadało sporo emocji i nie zawiedliśmy się. Pierwsza kwarta pokazała, że nikt w tym meczu nie odpuści. U gospodarzy punktował Jakub Ujma, po stronie Ironmenów stary-nowy nabytek, Dawid Raszewski . Obaj zdobyli dla swoich drużyn po 6 punktów. Po pierwszej kwarcie mieliśmy nieznaczne prowadzenie gości, 12:14. W drugiej kwarcie największe znaczenie miały celne rzuty za trzy punkty. Ironmen zaliczył 4 „trójki” przy tylko jednej Kamienicy. Skuteczność z dystansu pozwoliła gościom wygrać kwartę 13:18 i prowadzić do przerwy 25:32.

Po przerwie Kamienica ruszyła do odrabiania strat. Ironmen jednak nie miał zamiaru oddawać prowadzenia. W efekcie mieliśmy kolejną kwartę pod znakiem twardej obrony i zaciętej walki. Obie drużyny poszły na wymianę cios za cios i ta część meczu zakończyła się remisem 14:14. Do ostatniej kwarty goście przystępowali z 7-punktowym prowadzeniem. Kamienica próbowała wrócić do gry, głównie za sprawą Darka Szymczyka i Kuby Ujmy. Jednak „Rasiu” i Kuba Białas utrzymali prowadzenie swojej drużyny, wygrywając ostatnią kwartę 10:13. Całe spotkanie zakończyło się 49:59 dla drużyny Ironmena.

Statystyki ze spotkania tutaj.